Grupa: Administrator
Posty: 654 #5440954 Od: 2020-3-23
Ilość edycji wpisu: 4 | Imię: Franek Rocznik: 2008 Obrączki: Czarna obrączka z kodem 2CD Rodzice: Nieznani
Opis: Franek to jeden z naszych sokołów o najbarwniejszym życiorysie. Został wyhodowany przez Grzegorza Dzika pracującego na lotnisku Okęcie. Tam też się wykluł i wychował samczyk. Został wypuszczony na wolność na kominie fabryki drożdży w Józefowie między Pruszkowem a Błoniem koło Warszawy. Według relacji hodowcy skierował się bezpośrednio w kierunku komina na Żeraniu. Przez jakiś czas był tam widywany ,po czym słuch o nim zaginął.. Na Warszawskich Bielanach został zauważony rok później. Wtedy już towarzyszyła mu dorosła samica, nazwana później Jolką.
Franek wybrał dla siebie i dla Jolki balkon u państwa Sypień jako miejsce na gniazdo. Mimo usilnych starań Franka, Jola mu nigdy jajek nie zniosła. Były randki, prezenty, a potem jak przychodziła pora na jajka, to Jola zaczęła się pojawiać coraz rzadziej, aż w końcu znikała na jakiś dłuższy czas. W 2014 roku próbowano zachęcić Jolę do zniesienia jajek na balkonie podrzucając do gniazda kilka sztucznych, porcelanowych jajek. Nie zrobiło to na niej wrażenia.. Franek natomiast z pełnym zaangażowaniem inkubował porcelanowe podrzutki. Jego wysiłek i trud nie poszedł na marne, kilka tygodni później wymieniono Frankowi te jajka, na 25 dniowego pisklaka z Tucholskiej hodowli, malucha nazwano Michasiem. Franek oddawał się opiece nad zaadoptowanym pisklęciem, a Jola po raz kolejny znikła. Kiedy Michaś stał się lotny, na Bielanach pojawiła się roczna samiczka, Leśna.
To właśnie Leśna dała Frankowi jego pierwsze własne młode w 2015 roku. Para wychowała 3 młode - Adadzna, Argo i Bielana. Jeszcze przed udanym lęgiem na Bielanach, Franek zdążył odkryć gniazdo na warszawskim PKiN. Wdał się tam w "romans" z Gigą. Znane były nam sytuacje kiedy to Franek najpierw przynosił rodzinie jedzenie w gnieździe na Bielanach, by za kilka minut być już na randkach przed kamerami na pałacu z Gigą.
Po zakończonym lęgu na Bielanach, Franek zaczął coraz więcej czasu spędzać na PKiN aniżeli na Bielanach. Sprowadzał tam wiele samic, Gigę, Leśną, samiczke 1NZ, siostrę Leśnej - Czarnooką. I to wszystko mając jeszcze przez jakiś czas na karku oddech wściekłej właścicielki PKiN, sokolicy Sawy.
Franek ostatecznie na Pałacu został z Gigą, zostawiając Leśną i Bielany. Para w 2016 roku wychowała trójkę młodych - Wawę, Bazyla i Oriona. Był to pierwszy lęg na pałacu od kilku lat ku uciesze wszystkich Falco Fanów. "Suche lata" na pałacu zostały przerwane i to za sprawą ulubieńca tłumów, Franka.
Niestety to jeszcze nie ten moment kiedy życie Franka się uspokoiło i ustabilizowało. W 2017 roku gniazdo na PKiN z powodu remontu iglicy zostało zamknięte. Pomimo postawienia im alternatywnej budki, Franek wybrał dla swojej rodziny gniazdo na WTT, w 2018 wybrał Spectrum Tower, w 2019 wrócili na WTT a gdy w 2020 roku ponownie otworzono gniazdo na PKiN, Franek wrócił na swój ukochany pałac.
Potomstwo: Bielany 2015 - Adadżna 7AH, Argo 8AH, Bielan 9AH (z Leśną) PKiN 2016- Bazyl 5AT, Orion 6AT, oraz Wawę 7AT WTT 2017- Samiczka 8 AY, 9 AY Azylek, Samiec 0 AY Spectrum Tower 2018 - 3BK Spektra (znaleziona martwa w lesie pod Krakowem), 2BK Jura WTT 2019 - Jimmy 5BW
Syn Franka z lęgu na Bielanach z Leśną, Bielan, gniazduje na kominie w Kawęczynie pod Warszawą.
Roczny Franek na Bielanach fot. Sławomir Jóźwiak
|